sobota, 6 maja 2017

Kreacja



Kreacja

Gmatwanina myśli,
plątanina słów
i ciemno znów.

Błąkają w jaźni,
raz wrogie,
raz w przyjaźni.

W szarpaninie mózgowej,
przy wsparciu inspiracji,
osiągają stan ekscytacji.

Poskręcane,
pozwijane,
nagle rozpakowane.

Słowo za słowem sunie
układa się w sens
tworząc nowy wers.

Z mniejszym,
lub większym polotem,
powstaje parę zwrotek.

Nika 6 maj 2017 r




Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.
 żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.

6 komentarzy:

  1. ale pisać przecież każdy może... i niech i ja pisze, jak chce... chociaż gdyby pisał tak, jak chcą, to miałby większą oglądalnopoczytalność :)

    OdpowiedzUsuń
  2. masz rację , pisanie pod publiczkę to sztuczny twór :)

    OdpowiedzUsuń
  3. gro utrzymuje się z pisania, chodź te "dania" nie są smaczne dla zajadania się :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie wiersze czytane po ciężkim dniu, dają odrobinę wytchnienia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. chyba trudno najeść się poetyką jak ziemniakami z gziką :) c

    OdpowiedzUsuń
  6. każda aprobata dla grafomanki ,to jak do czarnej kawy kropla śmietanki ;)

    OdpowiedzUsuń