Strzał amora
Słychać cichy świst,
taki delikatny gwizd
i już w sercu tkwi,
coś o czym wielu śni.
Drasnęła strzała amora,
na uczucie pora,
iskra je wznieciła,
w płomień rozpaliła.
Krew szybciej się toczy,
mętnieją oczy,
ogarnia coś pięknego,
magicznego,niepowtarzalnego,
dusza śpiewa,
myśli rozgrzewa,
pragniesz biec i krzyczeć,
swe szczęście wykrzyczeć,
że kochasz i śnisz,
bez tej miłości nie umiesz żyć.
Niebo widzisz w jego oczach,
które są jak dwa przeźrocza,
dusza z ciała ulatuje,
jego duszę obejmuje,
ciało od dotyku drży,
krzycząc nikt tylko ty.
taki delikatny gwizd
i już w sercu tkwi,
coś o czym wielu śni.
Drasnęła strzała amora,
na uczucie pora,
iskra je wznieciła,
w płomień rozpaliła.
Krew szybciej się toczy,
mętnieją oczy,
ogarnia coś pięknego,
magicznego,niepowtarzalnego,
dusza śpiewa,
myśli rozgrzewa,
pragniesz biec i krzyczeć,
swe szczęście wykrzyczeć,
że kochasz i śnisz,
bez tej miłości nie umiesz żyć.
Niebo widzisz w jego oczach,
które są jak dwa przeźrocza,
dusza z ciała ulatuje,
jego duszę obejmuje,
ciało od dotyku drży,
krzycząc nikt tylko ty.
Nika luty 2015 r
Obrazy,zdjęcia i muzyka z netu.
No cóż, miłość zawsze spada na człowieka niespodziewanie :) Ładny wiersz. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń