Słowo o poezji
Strofy bajecznie dźwięcznej poezyji,
czarują słowami jak koraliki na szyi,
muskają ucho słodkimi wyrazami,
zachwycając dynamicznymi akcentami,
oddając uroki ojczystego języka,
jak kwiatowe aromaty w flakonikach.
Uroczo zebrane w zdaniowe grona,
tajemniczymi wonnościami umajona,
kiedyś nim nie tylko elity się zachwycały,
teraz na dnie szuflad już zostały,
przez realistów ośmieszana,
przez pesymistów opłakana,
a poezyja wiatrem niesiona,
wpada tylko w nieliczne ramiona,
nie uchodzi zbytnie roztkliwianie,
dzisiaj nikt nie ma czasu na nie.
czarują słowami jak koraliki na szyi,
muskają ucho słodkimi wyrazami,
zachwycając dynamicznymi akcentami,
oddając uroki ojczystego języka,
jak kwiatowe aromaty w flakonikach.
Uroczo zebrane w zdaniowe grona,
tajemniczymi wonnościami umajona,
kiedyś nim nie tylko elity się zachwycały,
teraz na dnie szuflad już zostały,
przez realistów ośmieszana,
przez pesymistów opłakana,
a poezyja wiatrem niesiona,
wpada tylko w nieliczne ramiona,
nie uchodzi zbytnie roztkliwianie,
dzisiaj nikt nie ma czasu na nie.
Nika lipiec 2015 r
Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz